Korzystam z procedury uszlachetniania czynnego w systemie ceł zwrotnych, posiadając stosowne pozwolenie. Urzędem celnym objęcia, kontrolnym i zakończenia jest stale ten sam urząd celny, z tym że po objęciu towaru procedurą wywozu zostaje on przekazany za dokumentem SAD do urzędu celnego granicznego. Po otrzymaniu stosownych dokumentów potwierdzających wywóz towaru za granicę, występuję do tego samego urzędu celnego z wnioskiem o zwrot zapłaconego cła. Do takiego wniosku należy dołączyć odpowiednie dokumenty potwierdzające objęcie towarów procedurą oraz właściwe, zgodne z pozwoleniem jej zakończenie. Nie neguję potrzeby udowodnienia tych okoliczności, jednak uważam, że żądanie przedłożenia dokumentów notarialnie lub urzędowo poświadczonych za zgodność z oryginałem jest już przesadą i mnożeniem niepotrzebnych dokumentów – przecież wszystkie te dokumenty są w posiadaniu tego samego urzędu i moim zdaniem wystarczającym byłoby tylko powołanie odpowiednich dokumentów i wskazanie ich numeru lub innego znaku, pozwalającego na identyfikację. Biorąc pod uwagę znaczny ostatnio wzrost opłat skarbowych, takie żądania uważam za nadmierną fiskalizację i mnożenie barier biurokratycznych. [...]